Od wiosny do jesieni balkon może nas cieszyć pięknem właściwie dobranych roślin. Czy jednak zimą jesteśmy skazani na puste skrzynki? O tym, co wybrać z coraz szerszej oferty roślin zimozielonych, by stworzyć zimową oazę zieleni opowiada Robert Wons, ekspert Castorama Polska.
Okres jesienno-zimowy to nie tylko ponure, pochmurne dni. Zdarzają się okresy pięknej pogody, które aż kuszą, by choć na chwilę usiąść na balkonie czy tarasie – na przykład z kubkiem gorącej herbaty. A czy może być coś przyjemniejszego, niż chwila odpoczynku w otoczeniu pięknej zieleni? Roślin zimozielonych jest na rynku coraz więcej, bez problemu można więc wybrać takie, które będą cieszyć oczy przez cały rok. Przy planowaniu nasadzeń warto pamiętać o pozostawieniu miejsca na rośliny letnie – tak by razem tworzyły piękną kompozycję.
- Rośliny zimozielone to już nie tylko różnego rodzaju iglaki, tuje czy bukszpany, choć oczywiście warto je wykorzystać w naszej aranżacji zimowego balkonu, tarasu czy ogrodu. Obecnie na rynku jest jednak wiele roślin, które będą się pięknie prezentować przez wszystkie pory roku. Przede wszystkim polecam pieris japoński – jego błyszczące, nieopadające jesienią liście będą zdobić otoczenie soczystą zielenia przez cały rok. Ta roślina jest bardzo odporna na mróz, więc powinna przetrwać nawet srogie zimy. Wczesną wiosną pojawią się na niej kwiaty, które nieco przypominają konwalie. Doskonałą propozycją nawet dla osób mało doświadczonych jest ognik szkarłatny Soleil d’Or. Jest to krzew, który dorasta maksymalnie do półtora metra, przez cały rok zachowuje błyszczące liście, a jaskrawożółte owoce zdobią ją do końca grudnia. Zimozielona trawa – kostrzewa popielata – pomoże nam wypełnić skrzynki po kwiatach. Roślina wyróżnia się niebieskozieloną barwą wąskich, zwisających liści, co w połączeniu na przykład z wrzosami może dać bardzo oryginalny efekt. W zimowych kompozycja dobrze sprawdzą się również różnego rodzaju różaneczniki i irgi – podpowiada Robert Wons, ekspert kategorii rośliny w Castorama Polska.
Przy sadzeniu roślin zimozielonych należy pamiętać o wyborze odpowiednich donic, które powinny być mrozoodporne. Jeśli decydujemy się na drewniane skrzynie, to najpierw należy je odpowiednio zaimpregnować, a dno i boki najlepiej dodatkowo wyłożyć od wewnątrz styropianem, co pozwoli zapobiec przemarznięciu korzeni. Jeśli obawiamy się, że donice nie zapewnią roślinom dostatecznej izolacji, możemy owinąć je matami z wełny mineralnej, a na zewnątrz dać na przykład warstwę juty, by całość wyglądała estetycznie. Nie wolno również zapominać o podlewaniu – jesienią dość obficie, zimą w okresach odwilży.
- Zupełną nowością na polskim rynku są palmy mrozoodporne. Rośliny te, choć kojarzą się głównie z tropikami, mają szereg odmian, które bez problemu zniosą nawet tęgie mrozy – na przykład palma sabałowa czy szorstkowiec Fortunego, które wytrzymują temperatury do -17°C czy yucca rostrata, wytrzymująca mrozy do -20°C. Można je sadzić bezpośrednio w ogrodzie lub w odpowiedniej wielkości donicach, które na zimę dodatkowo osłaniamy. Dobrze jest również znaleźć dla nich stanowisko słoneczne, osłonięte od wiatrów – jest to związane z faktem, że palmy budują swoją odporność na mróz wraz z wiekiem, dlatego młodej roślinie należy poświęcić nieco więcej uwagi. Taka ozdoba balkonu z pewnością zagwarantuje właścicielom wakacyjny nastój przez okrągły rok – podkreśla Robert Wons.
Przy zakupie roślin zimozielonych warto wesprzeć się fachową wiedzą doradców Castoramy. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że dobraliśmy je odpowiednio do warunków, jakie mamy na naszych balkonach czy tarasach, a piękna zieleń będzie otaczać nas przez cały rok.
Kostrzewa popielata