W Castorama Polska rozwój zawodowy to nie tylko hasło – to realna ścieżka kariery, którą przeszli nasi liderzy. Od pierwszych dni jako Dyrektorzy Sklepu Stażyści po objęcie stanowiska Dyrektora Sklepu – ich historie pokazują, że z odpowiednim wsparciem, determinacją i pasją do pracy z ludźmi można osiągnąć naprawdę wiele. Martyna Petrus, Ekspertka ds. Komunikacji Zewnętrznej, rozmawia z Magdaleną Śmietanowską, Jakubem Durysem i Marcinem Wanatem o ich drodze, doświadczeniach i codzienności w roli dyrektorskiej.
Rozmowa z Magdaleną Śmietanowską, Dyrektorką Sklepu, Castorama Ełk
Martyna Petrus, Castorama: Jak wyglądały Twoje początki w Castoramie i co skłoniło Cię do aplikowania na stanowisko Dyrektorki Sklepu Stażystki?
Magdalena Śmietanowska, Dyrektorka Sklepu, Castorama Ełk: Do aplikowania na stanowisko Dyrektorki Sklepu Stażystki skłoniły mnie renoma firmy jako jednego z top pracodawców, moje doświadczenie i umiejętności dopasowane do tej roli oraz silna chęć dalszego rozwoju i pracy z ludźmi. Swoją przygodę z Castoramą rozpoczęłam od stażu w Warszawie, później w Bydgoszczy, gdzie pod opieką doświadczonych mentorów i świetnego pakietu szkoleń zdobyłam solidne fundamenty i pewność, że jestem we właściwym miejscu.
MP: Co najbardziej zaskoczyło Cię w trakcie programu i czego nauczyłaś/eś się o sobie jako liderze?
MŚ: Staż był dla mnie intensywną lekcją – pełną wyzwań, nowych doświadczeń i inspirujących ludzi. Pozytywnie zaskoczyła mnie otwartość i życzliwość zespołu, przez co łatwo nawiązywałam relacje i ułatwiło mi to aklimatyzację i naukę. Był to czas poznania moich mocnych stron, obszarów do rozwoju i zrozumienia własnego stylu pracy. Jako lider utwierdziłam się w tym , że skuteczne przewodzenie zaczyna się od słuchania, budowania zaufania i podejmowania odważnych decyzji.
MP: Jak wygląda dziś Twoja codzienność jako Dyrektorki Sklepu i co powiedział(a)byś osobie, która zastanawia się nad tą ścieżką?
MŚ: Moja codzienność jako Dyrektorki Sklepu to połączenie pracy z ludźmi, podejmowania decyzji i ciągłego rozwoju – zarówno swojego, jak i zespołu. Każdy dzień to nowe wyzwania, które wymagają elastyczności, dobrej komunikacji i umiejętności szybkiego reagowania. Osobie, która zastanawia się nad tą ścieżką, powiedziałabym: to rola dla tych, którzy lubią pracę z ludźmi, są gotowi uczyć się nieustannie i podejmować odpowiedzialność. To intensywna, ale niezwykle satysfakcjonująca droga, która daje realny wpływ na rozwój zespołu i firmy.
Rozmowa z Jakubem Durysem, Dyrektorem Sklepu, Castorama Koszalin
Martyna Petrus, Castorama: Jak wyglądały Twoje początki w Castoramie i co skłoniło Cię do aplikowania na stanowisko Dyrektora Sklepu Stażysty?
Jakub Durys, Dyrektor Sklepu, Castorama Koszalin: Rozpoczynając swoją przygodę z Castoramą w roku 2007 miałem 22 lata i jako młoda osoba mieszkająca w stosunkowo niedużym mieście aplikowałem na stanowisko doradcy handlowego działu narzędzia chcą dołączyć do moco rozwijającej się firmy . Z racji tego, że sklep był zupełnie nowy brałem udział w skręcaniu regałów oraz implementacji towaru, tworzyliśmy wszystko od podstaw. To co utkwiło mi w pamięci z pierwszych dni pracy to jak Castorama potrafi zaopiekowała się nowymi pracownikami. Mam na myśli jasne warunki pracy, benefity oraz co w tamtym czasie zrobiło na mnie największe wrażenie to ilość szkoleń, które ułatwiły start oraz obsługę klienta zaraz po otwarciu. W niedługim czasie zostałem zastępom kierownika działu narzędzia a od 2017 roku zostałem kierownikiem działu ogród będąc również na tym dziale ekspertem regionalnym. Kolejnym doświadczeniem był awans w roku 2021 na stanowisko kierownika sektora Ściany Podłogi Dekoracje. Możliwości rozwoju jakie dostałem od Castoramy oraz moja otwartość na zmiany pozwoliły mi wziąć udział w roku 2024 w rekrutacji na stanowisko Dyrektora Sklepu Stażysty i dołączenia do Szkoły Liderów i Liderek.
MP: Co najbardziej zaskoczyło Cię w trakcie programu i czego nauczyłaś/eś się o sobie jako liderze?
JD: Przystępując do programu Szkoły Liderek i Liderów miałem swoje wyobrażenie jak to może wyglądać, ale to co mnie zaskoczyło pozytywnie to jasny przekaz co do warunków jak i zasad programu. Zaskoczyła mnie komunikacja z opiekunami, którzy od pierwszego dnia jak i cyklicznie co miesiąc zadbali o każdy szczegół, przekazywali informację pytali, czy wszystko jest w porządku. Jest to nie ukrywam bardzo ważne, bo kiedy zmieniamy lokalizację idziemy do zupełnie innego sklepu a mamy osobę, na która możemy liczyć, która zna odpowiedź na każde nasze pytanie początek jest o wiele łatwiejszy. Zaskoczyła mnie również otwartość mentora, do którego trafiłem w Krakowie. Cieszę się, że osoby do których trafiają stażyści potrafią od pierwszego dnia poświęcać maksymalnie dużo czasu przekazując wszystkie wskazówki potrzebne do objęcia samodzielnego stanowiska Dyrektora Sklepu. Dużym zaskoczeniem dla mnie było angażowanie mnie przez mentora do wszystkich procesów, rozmów -łatwiejszych jak i trudniejszych dotyczących funkcjonowania sklepu. Dzięki takim działaniom załoga na sklepie wiedział, że kiedy nie ma Dyrektora sklepu mogą ze wszystkimi sprawami przyjść do Dyrektora Stażysty. W pierwszych miesiącach stażu przekonałem się, że ekipa na sklepie jest doświadczona, ale wsparcie, które mają ode mnie w momentach trudnych ma ogromne znaczenie. Nauczyłem się tego, że każdy doradca czy kierownik potrzebuje poświęcenia mu czasu rozmowy wsparcia co daje wymierne efekty w zaangażowaniu i codziennej pracy. Kończąc Szkołę liderów i Liderek wiem, że ja jako lider myślę przyszłościowo jestem otwarty na zmiany, szukam rozwiązań, patrzę na firmę z wewnątrz jak i zewnątrz. Zarządzam zespołem wspieram zespół i realizuje strategię.
MP: Jak wygląda dziś Twoja codzienność jako Dyrektora Sklepu i co powiedziałbyś osobie, która zastanawia się nad tą ścieżką?
JD: Mój dzień jako Dyrektora Sklepu rozpoczynam od obchodu sklepu oraz przywitania się z załogą. Wiem wtedy jaka ilość klientów jest w sklepie jak wygląda sytuacja na sektorach. Następnym krokiem jest krótkie spotkanie z kierownikami czy zastępcami, czy też doradcami na którym omawiamy sprawy bieżące. Jest to idealny moment, aby przeanalizować dzień poprzedni jak i przygotować się np. do akcji handlowej czy gazetki. Jako nowy w roli bardzo dużo czasu poświęcam na rozmowy z klientami na PS czy z załoga, aby ich lepiej poznać. Staram się na co dzień utrzymywać sklep w dobrej kondycji jak i szukać szans na rozwój biznesu. Każda osoba z mojej załogi wie, że drzwi są zawsze otwarte i mogą przyjść z każdym problemem. Jeśli uważasz się za osobę otwartą gotową na zmiany i chcesz kształtować kulturę sklepu, budować zespół, rozwijać sprzedaż a przy tym rozwijać siebie jako lidera to ten program jest właśnie dla ciebie.
Rozmowa z Marcinem Wanatem, Dyrektorem Sklepu, Castorama Białystok
Martyna Petrus, Castorama: Jak wyglądały Twoje początki w Castoramie i co skłoniło Cię do aplikowania na stanowisko Dyrektora Sklepu Stażysty?
Marcin Wanat, Dyrektor Sklepu, Castorama Białystok: Jako kierownik z wieloletnim stażem oraz osoba lubiąca zmiany i ciągły rozwój czułem, że rola Dyrektora Sklepu będzie dla mnie kolejnym ciekawym wyzwaniem i działaniem na szerszą skalę. Będąc osobą z Castoramy dysponowałem dużo szerszą wiedzą o całym procesie. Niewątpliwie olbrzymim atutem jest pełnienie przejściowej roli jako Dyrektor Sklepu Stażysty. Miałem wówczas czas i szansę, żeby wzmocnić swoje kompetencje w bezpiecznym środowisku, z ograniczoną odpowiedzialnością i olbrzymim wsparciem Mentorów. Niewątpliwym atutem były również aspekty finansowe nie tylko w aspekcie podstawowego wynagrodzenia, lecz również dodatku mieszkaniowego.
MP: Co najbardziej zaskoczyło Cię w trakcie programu i czego nauczyłaś/eś się o sobie jako liderze?
MW: Olbrzymim, pozytywnym zaskoczeniem, w trakcie odbywania stażu, była możliwość realnego zarządzania sklepem, podejmowania decyzji, uczestniczenia we wszystkich procesach, jednocześnie bez presji i olbrzymiej odpowiedzialności, która w tamtym momencie spoczywała na Mentorze, którym był doświadczony Dyrektor Sklepu, z wysokimi kompetencjami do wspierania mnie w procesie rozwoju i adaptacji.Była to wysoce komfortowa sytuacja, która pozwoliła mi rozwijać się w najtrudniejszym, a jednocześnie najbardziej intuicyjnym aspekcie a mianowicie zarządzaniu tak dużą grupą ludzi. Dzięki temu nauczyłem się, że moje kompetencje to nie szybkość tworzenia tabeli przestawnej a odpowiednie prowadzenie swojego zespołu, odpowiadania na jego potrzeby, budowania relacji i zaufania, które definiują rolę lidera.
MP: Jak wygląda dziś Twoja codzienność jako Dyrektora Sklepu i co powiedziałbyś osobie, która zastanawia się nad tą ścieżką?
MW: Musisz czuć, że chcesz być liderem. Liderem, który wymaga, ale jeszcze więcej daje od siebie. Liderem, który rozumie, że Castorama to ludzie - zarówno pracownicy, ale również klienci. Musisz kochać ludzi bo Twoim podstawowym narzędziem pracy nie jest telefon, komputer, ale jesteś TY, uzbrojony jedynie w swoje cechy charakteru, umiejętności miękkie. Jeżeli czujesz, że TO jest właśnie to COŚ co masz, to zapraszamy. Reszta aspektów dotycząca prawidłowego funkcjonowania sklepu jest ważna, lecz dużo łatwiejsza do opanowania. Do powyższego dodaj jedynie samodyscyplinę, inicjatywę, systematyczność, dobrą organizację pracy. Wymieszaj przez 5 minut i otrzymasz przepis na sukces.
Po aktualne oferty pracy zapraszamy na stronę kariery https://kariera.castorama.pl/